Kredyt a rozwód — jak wyglądają wasze prawa i obowiązki?

Kredyt a rozwód — jak wyglądają wasze prawa i obowiązki?

W Polsce jedynie w pierwszym kwartale 2021 roku 16 tysięcy par postanowiło zawrzeć rozwód. W takiej sytuacji naturalny wydaje się podział majątku czy też ustanowienie opieki nad dziećmi. Mniej oczywistą sprawą jest podział kredytu po zakończeniu związku małżeńskiego. Zobowiązanie to nie może zostać automatycznie przekazane jednemu rozwodników. Jak to wygląda w praktyce?

Bank nie wnika w to, która ze stron spłaca kredyt

W związku ze wzrostem spraw rozwodowych zmniejsza się dostępność specjalistów. Poszukiwania adwokatów można zaobserwować nawet w wyszukiwarce Google. Wystarczy tylko spojrzeć na częstotliwość wpisywania takich fraz jak choćby „rozwód Łódź”.

Spłata kredytu gotówkowego po rozwodzie w ocenie banku przebiega w identyczny sposób, jak i przed rozwiązaniem małżeństwa. Do chwili, w której nie zostanie odnotowane żadne opóźnienie w spłacie, kredytobiorca nie wnika w to, czy małżonkowie uiszczają wpłaty razem, czy robi to wyłącznie jedna ze stron. Problemy pojawiają się w przypadku, w którym para nie potrafi porozumieć się co do spłaty.

Gdy nastąpił podział majątku, a kredyt gotówkowy nadal jest spłacany, to aspekt uporządkowania spraw majątkowych nie oddziałuje na długi. Te i tak należy spłacać. Jeśli więc na skutek niedostatku jedno z małżonków przestanie spłacać swoją część raty, bank bez wątpienia upomni się o brakującą wpłatę. W przypadku sporego opóźnienia może nawet wysłać pismo lub wszcząć postępowanie windykacyjne, którym zostaną objęci kredytobiorcy.

Kredyt gotówkowy a rozwód — jak wygląda dalsza jego spłata?

Z reguły odpowiedzialność za długi współmałżonka, powinno solidarnie ponieść oboje kredytobiorców. Jednak w życiu nie jest tak prosto, zwłaszcza gdy pomiędzy małżonkami nie ma porozumienia, np. w sytuacji rozwodu z orzekaniem o winie.

W takiej sytuacji najlepiej jest omówić tę sprawę jeszcze przed rozstaniem, udać się do banku i złożyć odpowiedni wniosek, który zwolni z opłat jednego z kredytobiorców i przeniesie ten obowiązek na drugą stronę.

Trzeba jednak pamiętać, iż takie rozwiązanie jedynie w połowie eliminuje problem. Gdy pomimo złożonej deklaracji druga strona będzie unikać spłacania rat, wtedy bank i tak ma prawo do wezwania do spłaty kredytu drugą stronę, a w przypadku jej oporu, rozpocząć egzekucję. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się więc być, podział kredytu gotówkowego po rozwodzie, który uwzględni fakt korzystania danej ze stron z pożyczonych pieniędzy i przeniesie spłatę na tę osobę.