Kwasy w pielęgnacji twarzy

Stosowanie kwasów w pielęgnacji twarzy to zabieg zyskujący na popularności, który można wykonać zarówno w gabinecie kosmetycznym, jak i w domu. Odpowiednio dobrany rodzaj kwasu może okazać się skuteczną bronią w walce z wieloma dolegliwościami skórnymi, takimi jak zaskórniki, trądzik, przebarwienia, blizny, zmarszczki. Satysfakcjonujące efekty takie jak poprawa kolorytu i wygładzenie można zauważyć już po pierwszych zabiegach, zaleca się jednak systematyczność w stosowaniu.

Kwasy używane do pielęgnacji cery mają działanie złuszczające. Dzieli się je na trzy grupy: alfa-hydroksylowe (AHA), beta-hydroksylowe (BHA) oraz poli-hydroksylowe (PHA). Do pierwszej z nich należą m. in. kwas mlekowy, migdałowy oraz glikolowy, które cechuje najsilniejsze działanie. Idealne do pielęgnacji cery dojrzałej, suchej oraz mieszanej. Do drugiej grupy zalicza się kwas salicylowy, stosowany najczęściej do cery tłustej ze skłonnością do wyprysków. Z kolei PHA to grupa kwasów o łagodnym działaniu, dlatego zaleca się je w przypadku cery wrażliwej i naczynkowej. Należy do nich m. in. kwas laktobionowy. W większości przypadków do 2 dni po zabiegu kwasami skóra może być zaczerwieniona, następnie zaczyna się łuszczyć, pozbywając się martwego naskórka, toteż bardzo ważne jest dbanie o nawilżenie. Skóra jest w tym czasie szczególnie wrażliwa na działanie promieni słonecznych, w związku z czym przez cały okres trwania kuracji należy używać kremu z filtrem. Z tego powodu najlepsza pora na rozpoczęcie przygody z kwasami to jesień oraz zima.